Jest dla mnie niesamowitą pokusą, aby wejść na każdą napotkaną dróżkę lub ścieżkę i zobaczyć dokąd one prowadzą.
To jest chyba jakieś uzależnienie, bo z trudem muszę się powstrzymywać przed ową pokusą, jeśli idę z kimś w określonym kierunku i celu.
Na przykład taka piękna ścieżka wśród niezapominajek
lub dróżki wśród kwitnących drzew i krzewów
piękne leśne drogi o różnych porach roku w różnych miejscach na Kaszubach, w Beskidach, czy w Lasku Wolskim
są niezwykłe i pociągające :-)